top of page

Kleszcze - jak się przed nimi chronić?

Lato się jeszcze nie zaczęło, natomiast w prasie i mediach już możemy usłyszeć pierwsze ostrzeżenia dotyczące kleszczy. Sytuacja jest o tyle poważne, że w tym roku jest ich więcej i pojawiły się znacznie wcześniej niż w latach poprzednich. Z pewnością wiadomość o tym, że w lasach są kleszcze nie sprawi, że porzucimy nasze plany urlopowe, wakacyjne. Jak się zatem przed nimi ustrzec? Czy istnieją środki profilaktyczne? I to co najważniejsze, czyli jak postępować jeżeli ugryzie nas kleszcz?

Po pierwsze musimy sobie zdawać sprawę z faktu, że przed kleszczami należy się zabezpieczać nie tylko wybierając się na spacer do lasu. Kleszcze, których w tym roku jest bardzo dużo, ze względu na łagodną zimę, występują również na terenach miejskich jak skwery, parki czy place zabaw. Po drugie warto znać kilka faktów na temat „zwyczajów” kleszczy. Największa aktywność ich działań przypada na maj/ czerwiec i wrzesień/ październik. Kleszcze najczęściej żyją na granicy lasów liściastych i łąk, w parkach, a także zaroślach. Najczęściej możemy się na nie natknąć w miejscach porośniętych paprociami, jeżynami. Warto pamiętać, że kleszcze nie spadają z drzew. Wspinają się na krzewy do wysokości około 150cm.

 

Dobry ubiór to podstawa

Wiemy już gdzie najczęściej możemy spotkać te pajęczaki ale najważniejsze jest to jak możemy się przed nimi ustrzec. Przede wszystkim wybierając się na spacer w miejsca gdzie mogą znajdować się kleszcze należy odpowiednio się ubrać. Nasza odzież to pierwsza i tym samym bardzo ważna część naszej ochrony przed kleszczami. Nakrycie głowy (czapka z daszkiem), koszula z długim rękawem (najlepiej zakończonym ściągaczem), pełne buty i opadające na nie długie spodnie. Taki strój na pewno skutecznie utrudni „pracę” pasożytowi. Jednakże okres w którym żerują kleszcze często wiąże się z wysokimi temperaturami a kto z nas wytrzyma w upalny dzień w takim kombinezonie. Warto więc jeszcze podkreślić, że kleszcze po przedostaniu się na ciało najpierw szukają dogodnego miejsca, a dopiero potem wkłuwają się i rozpoczynają żerowanie. W takim razie mamy jeszcze czas żeby w porę dostrzec takiego niechcianego pasażera i go usunąć. Kiedy już wrócimy do domu obejrzyjmy starannie całe ciało, szczególną uwagę zwracając na miejsca dobrze ukrwione (szyja, głowa, pachy, pachwiny, zgięcia podkolanowe). Ubranie należy wrzucić do prania lub porządnie wytrzepać, żeby pozbyć się ewentualnego pasażera na gapę. Po dokładnym obejrzeniu naszej skóry należy wziąć prysznic.

Pomoc z apteki

A czy są jakieś specjalne środki odstraszające kleszcze? Odpowiedź brzmi twierdząco. Repelenty bo tak nazywają się środki pomagające w walce z kleszczami są dostępne w aptekach bez recepty. Wybór jest duży dlatego też należy zwrócić uwagę na te które zawierają związek DEET. Substancja ta zakłóca procesy odpowiedzialne za znajdowanie przez insekty swojej ofiary. Zdezorientowany kleszcze nie jest w stanie namierzyć atrakcyjnej dla siebie ofiary. Czas działania repelentu z DEET zależy od stężenia tej substancji. Środki o większej zawartości DEET są skuteczniejsze. Przy stosowaniu tego typu substancji trzeba zwrócić uwagę na to czy nadają się one dla małych dzieci. Preparat należy nanieść na miejsca odsłonięte. Uwagę należy zwrócić na miejsca u wylotu rękawów i nogawek.

A co jeżeli…?

To bardzo ważne pytanie, co jeżeli kleszcz nas ugryzie? Jak się go pozbyć? Jeżeli namierzymy miejsce w które wbił się pasożyt trzeba go czym prędzej usunąć. Im krócej znajduje się przyssany do naszego ciała tym lepiej. Jest to bardzo ważne ponieważ jeżeli wyciągniemy go w porę możemy zapobiec przed wprowadzeniem chorobotwórczych drobnoustrojów do naszego organizmu. Całą „operację” należy przeprowadzić sprawnie, precyzyjnie i bez zbędnej paniki. Nerwy na pewno nam nie pomogą. Pochopne działanie może tylko pogorszyć naszą sytuację. Na pewno nie możemy usuwać kleszcze palcami. Jest mała szansa, że nam się uda usunąć go w całości a ponadto zgniatając go możemy spowodować jego wymioty. Pasożyt wówczas zwraca do naszego krwioobiegu całą treść swojego żołądka razem z zawartością chorobotwórczą. W Internecie jak również z opowieści często możemy usłyszeć, że warto posmarować go tłuszczem, alkoholem lub wazeliną. Zdecydowanie odradzamy ponieważ spowoduję to na pewno taki skutek jak powyżej. Jedyną skuteczną metodą jest wyjęcie kleszcze w całości przy użyciu pęsety kosmetycznej lub specjalnych urządzeń, które możemy kupić w sklepach medycznych i aptekach. Skoro już wiemy czym to teraz równie ważne jest jak to zrobić. Po pierwsze warto założyć rękawiczki jednorazowe jeżeli takich nie posiadamy po wszystkim należy dokładnie umyć ręce. Nie łapiemy kleszcza ani nie ściskamy w miękkiej części jego ciała. W przypadku gdy pasożyt jest już z nami dłużej łatwo rozpoznać tę część ponieważ będzie bardzo nabrzmiała. Chwytamy go na twarde narządy gębowe, które znajdują się bezpośrednio w naszej skórze. Jeżeli cały proces przebiegł pomyślnie a na skórze już nie widać żadnych pozostałości po pasożycie, wtedy miejsce wkłucia należy przemyć środkiem dezynfekującym. Przez kilka dni po usunięci kleszcza należy obserwować miejsce ukąszenia. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek zmiany na skórze powinniśmy się udać do lekarza.

Kleszcze między innymi przenoszą boreliozę. Pierwszym i najbardziej oczywistym symptomem zakażenia tą chorobą jest tak zwany wędrujący rumień. Pojawi się on w okolicach miejsca ukłucia i będzie rozprzestrzeniał. Niestety jak wykazują badania nie u wszystkich zarażonych pojawia się ten objaw. Nieleczona borelioza powoduje objawy reumatologiczne oraz zaburzenia neurologiczne. W trakcie leczenia tej choroby pacjentowi podaje się antybiotyki. Proces leczenie jest długi. Niestety jeszcze nie ma szczepionki na tę chorobę. Jest jednak szczepionka na drugą dolegliwość przenoszoną przez kleszcze, czyli kleszczowe zapalenie mózgu. KZM to skrót z jakim się możemy spotkać to choroba wywołana przez wirusy rozwijające się w organizmie zakażonego kleszcza. Choroba składa się z dwóch etapów. W pierwszym etapie objawy mogą być podobne do objawów grypy (tak samo jak przy boreliozie). Niestety drugi etap jest dużo bardziej niebezpieczny dla naszego organizmu. Jest to spowodowane tym, że wirusy przedostają się do mózgu powodując wysoką gorączkę, bóle głowy, sztywność karku, zaburzenia świadomości. Powikłania mimo leczenia mogą być nieodwracalne. Samo leczenie nie zawsze jest skuteczne. Istnieje jednak szczepionka, które chroni nasz organizm przed KZM. Jeżeli przebywamy w środowisku gdzie mogą przebywać kleszcze, wtedy warto rozważyć takie zabezpieczenie.

Ten artykuł nie ma na celu odstraszenie czytelników od przebywania na świeżym powietrzu, wręcz przeciwnie. Korzystajmy z uroków natury jak najczęściej i jak najwięcej, jednak musimy pamiętać o wyżej wymienionych zasadach aby nasz czas wolny spędzać bezpiecznie i bezproblemowo.

Opracowanie W.Jakubek

bottom of page